0

Wygraliśmy czwarte miejsce w Polsce!

Skra Rugby Warszawa
Skra Rugby Warszawa
fot. Marcin Banaszkiewicz

Ta przegrana w Siedlcach jest i tak dużą wygraną w historii warszawskiego rugby.

Większość klubów sportowych w Warszawie to kluby wyklęte.
A warszawska Skra to klub wyklęty podwójnie.
Najpiękniejszy stadion w ruinie, urzędnicy szarpią się ze sportowcami, praktycznie tylko na boisku rugbowym coś się dzieje.

I dzieje się.
Rugbyści, wspierani przez Fundację „Czas dla Rugby”, przez byłych zawodników klubu, przez nieliczne media (w tym także, nieskromnie pisząc, Warszawę.pl), przez przyjaciół i kilka zaprzyjaźnionych firm, wepchnęli się do Ekstraklasy.

Przed kilkoma dniami wywalczyli brązowe miejsce na pudle w Mistrzostwach Polski Siódemek, a dziś są na czwartym miejscu w Ekstralidze.

Jest się z czego cieszyć.
Ostatni raz na podium rugbyści Skry stanęli w 1981 roku.
Dziś, po 28 latach, najlepsze zespoły rugbystów w Polsce czują oddech warszawiaków.
Dzisiejsza przegrana w Siedlcach nie jest porażką.
Jest kwaśnym kompotem podanym nam przez mocną drużynę.
Ale my ten kwaśny kompot wypijamy bez zmrużenia oka i w przyszłym sezonie zrewanżujemy się na słodko.

Nasza drużyna rośnie w siłę i Polska Ekstraklasa Rugby już nie będzie taka sama jak niegdyś.

Skrzakom należą się gratulacje i takie im składamy.
Trenerzy dali świetne wytyczne, a zawodnicy z siebie wszystko i pokazali, że stać ich na jeszcze więcej.

Skra Rugby Warszawa:

Dwa tygodnie temu zagraliśmy najlepsze zawody sezonu, dzisiaj wyszła z nas trema, nerwy i co najważniejsze, brak doświadczenia w grze na tak wysokim poziomie o prawdziwą stawkę. Nam nie wychodziło nic, siedlczanom prawie wszystko.
Gratulujemy Pogoni świetnych zawodów, byliście dzisiaj poza naszym zasięgiem!

Dziękujemy KIBICOM za liczne przybycie i mocne wsparcie z trybun, momentami zagłuszaliście gospodarzy!
Niedosyt pozostaje ALE jesteśmy czwartą drużyną w Polsce, nie brzmi tak źle.

 Gratulacje za cały sezon!

 Mecz o 3 miejsce
Ekstraligi

Awenta Pogoń Siedlce – Skra Warszawa
51:7
(22:0)

 

15 czerwca 2019 22:35
[fbcomments]