0

Róbmy miłość, a nie wojnę

Scena Tańca Studio
Róbmy miłośc a nie wojnę – Scena Tańca Studio
fot. Teatr Studio

Czteroczęściowy program kuratorski „Róbmy miłość, a nie wojnę” Anny Królicy i Adama Kamińskiego, pod hasłem „uwodzenie”.

Tekst kuratorski:

Otwarcie czteroczęściowego programu kuratorskiego Róbmy miłość, a nie wojnę, pod hasłem „Uwodzenie”, to dla nas szczególny moment, w którym chcielibyśmy zaprosić widzów na chwilę do oderwania się od spraw codziennych, ale też pokazać dyskursywny charakter i różnorodność tańca.

Nasz pomysł, aby mówić o uczuciach, jest podszyty refleksją podobną do spostrzeżeń Rolanda Barthesa, którymi otwiera Fragmenty dyskursu miłosnego – dyskurs miłosny jest dzisiaj nadzwyczaj samotny, chociaż zdominowany jest przez języki wielu podmiotów – co może świadczyć o jego powszechności – to jednak boimy się mówić w sferze publicznej o emocjach czy przeżywać je w sposób autentyczny i naturalny. Całkiem niedawno nauki humanistyczne odkryły dla siebie emocje i poddały dyskursywizacji ich nieuporządkowaną strukturę, niekoherentne i nielogiczne przejawy czy sposób przeżywania przez podmiot. Zaczęły też dostrzegać w afektach pozytywne wartości.

Mówienie o miłości nadal jest wyzwaniem i naraża tego, kto mówi, na bycie posądzonym o śmieszność czy naiwność, w opozycji do narracji na temat seksu, która bywa modna i akceptowana. Wypowiadający się na temat seksu podmiot stawia się w pozycji zdobywcy, zwycięzcy. Natomiast bycie zakochanym i przeżywanie tego stanu w społecznym odbiorze odbiera siłę wypowiadającemu się i często jest kojarzone ze słabością. To zapewne jedna z wielu przyczyn przemilczeń historii miłosnych w sferze publicznej, które jednak żyją w mniej oficjalnym i intymnym obiegu.

Co ciekawe, w badanym przez nas podczas programu kuratorskiego programie, dyskursie miłość i wojna splatają się ze sobą. Przeżywaniu miłości towarzyszą ekstremalne stany i wahania, świat pod wpływem jednego słowa ukochanego traci nagle blask i zdaje się zamierać. Stany najwyższego miłosnego uniesienia bywają porównywane do śmierci. W końcu szaleńcza miłość może prowadzić do samobójstwa.

Nie będziemy badać dyskursu miłosnego, ale – analogicznie do Barthesa – zamierzamy szukać przykładów dramaturgii ciała i społecznych zachowań, związanych z afirmacją miłości, zakochaniem, uwodzeniem, ekstazą czy seksem. Mówiąc o choreografii codziennej, wchodzimy w przestrzeń polityczności ciała – to nie przypadek, że we wszystkie krajach totalitarnych ciało (głównie: kobiece ciało) czy seksualność obywateli, stały się przestrzenią kontroli i nadzoru oraz rygorystycznego przestrzegania tego, co narzuca określona norma.

Tytuł naszego programu odwołuje się do pacyfistycznego hasła związanego z marszem pokojowym w 1965 roku przeciwko wojnie Stanów Zjednoczonych z Wietnamem. Hasło to zostało stworzone przez aktywistów, a następnie przejęte przez hippisów. Antymilitarny charakter jest dla nas istotnym punktem odniesienia, wyrazem prostego pragnienia, aby zamiast wojować, dostrzegać wokół siebie piękno, a jeśli już walczyć, to z własnymi uprzedzeniami wobec Innego. To założenie wydaje się szczególnie ważne obecnie, gdy jesteśmy świadkami wojen, dotyczą nas one coraz bardziej i są coraz bliżej (np. wojna rosyjsko-ukraińska). Przestają być wyłącznie szeregiem obrazów widzianych w telewizji, a zamieniają się w rzeczywistość, na którą możemy reagować.

Wybieramy miłość jako afirmację samego siebie, Innego i sposób na życie. Interesuje nas ona także jako przejaw wolności w decydowaniu o tym, jak chcemy kochać.

Do programu zaprosiliśmy wspaniałych polskich twórców i ich obcojęzycznych przyjaciół – choreografów oraz tancerzy. Podczas sierpniowej odsłony pokażemy spektakl poruszający relacje polsko-ukraińskie w kontekście potrzeby bycia niezależnym i wolnym – I go indeepe/endance Danieli Komędery i Dymytra Grymova. Zaprezentujemy również Kamuflaż Anity Szurek i Tomasza Pomersbacha, odwołujący się do ikony popkultury i seksu Marilyn Monroe, oraz Octopus. Mów do mnie Joanny Czajkowskiej i Krzysztofa Dziemaszkiewicza, którzy opowiadają o miłości, wychodząc od świata natury. Ponadto zapraszamy na wystawę fotografii Konstelacje. Przenikanie krakowskiej fotografki Katarzyny Machniewicz oraz panel dyskusyjny, tematyzujący nasz idiom.

Program:

Wtorek 1 sierpnia:

  • 18:00, Malarnia – Daniela Komędera, Dymytra Grymova, I goIŋdeepe/andence
  • 19:00, Foyer – Powracające narracje – panel Róbmy miłość, a nie wojnę!
  • 20.30, Duża scena – Anita Szurek, Tomasz Pomersbach, Kamuflaż

Środa 2 sierpnia:

  • 18.00, Foyer i schody – Wernisaż fotografii tańca Katarzyny Machniewicz
  • 19.00, Malarnia – Joanna Czajkowska, Krzysztof Leon Dziemaszkiewicz, Octopus. Mów do mnie
31 lipca 2017 22:59
[fbcomments]