0

Wszystko albo NIC

Wszystko albo nic – reżyseria: Marta Ferencová
fot. Materiały prasowe

Okazuje się, że może być coś gorszego od polskiej komedii romantycznej. To komedia romantyczna w koprodukcji czesko-polsko-słowackiej.

Zazwyczaj w komediach romantycznych musimy się przekonać do tego, że ktoś się może w kimś zakochać. Nie zawsze jest to logiczne i uzasadnione, ale cóż począć. Tyle, że w filmie Marty Ferencovej bohaterowie zakochują się równocześnie w trzech mężczyznach, z których każdy ma co najmniej poważną wadę: pierwszy niecne plany biznesowe, drugi zalicza egzaminy swoim studentkom za usługi seksualne, a trzeci wymaga ścisłego wegetarianizmu. Bohaterowie – pracownicy księgarni, nie tylko, że zakochują się jednego dniach w tych wątpliwej reputacji panach, to jeszcze ciągną te romanse prawie przez cały film. Nie jest więc łatwo uwierzyć w wizję Ferencovej.

Polskie komedie romantyczne mają zazwyczaj mały handicap w naszym serwisie, bo akcja dzieje się najczęściej w Warszawie. Tym razem mamy okazję podziwiać czeską Pragę, do której nic nie mamy w redakcji, ale jednak wolimy warszawską dzielnicę o tej samej nazwie.

Akcja jeszcze przenosi się do górskiego SPA oraz nad włoskie morze, ale tam toczone wątki są tak absurdalne, że lepiej pominąć je milczeniem. Jak i inne realizacyjne aspekty tej produkcji. Oprócz jednej, którą jednak trzeba podkreślić, bo aż zęby bolą w kinie. Otóż w polskiej dystrybucji film jest prezentowany z dubbingiem. Gdy widać zbliżenia ust bohaterów dubbingowane wypowiadane kwestie wyglądają wręcz niewyobrażalnie sztucznie. Może z napisami ten film byłby minimalnie bardziej strawny. Ale tylko minimalnie.

Fotosy:

Zwiastun:

WSZYSTKO ALBO NIC
zwiastun pikantnie romantycznej komedii o singlach

 

  • reżyseria: Marta Ferencová
  • scenariusz: Marta Ferencová i Eva Urbaníková
  • zdjęcia: Peter Bencsik
  • producenci: Nunez Nfe, Mojo Film, Cinergyfilms
  • obsada:
    Tatiana Pauhofová, Michał Żebrowski, Paweł Deląg, Klára Issová, Lubo Kostelný, Krzysztof Tyniec, Zuzana Kronerová, Petr Vaněk
19 marca 2017 01:32
[fbcomments]