0

Wybawienie

Wybawienie – reż. Hans Petter Moland
fot. Materiały prasowe

List w butelce znaleziony na wybrzeżu rozpoczyna mrożące krew w żyłach śledztwo duńskiej policji.

Film jest oparty na powieści duńskiego mistrza nordic noir Jussi Adler-Olsena. Wybawienie” to trzecia część kryminalno-sensacyjnej serii o o Departamencie Q (poprzednie adaptacje filmowe obecne na polskich ekranach to: „Kobieta w klatce” i „Zabójcy bażantów„).

Dla widza znającego powieść film w reżyserii Hans Petter Molanda jest głównie konfrontacją z wyobrażeniem nabytym w czasie lektury. Dla wszystkim pozostałych – emocjonującą historią, z której można co najwyżej zdradzić tyle, że działania duńskiej policji będą dalekie od perfekcji, a jej funkcjonariusze są tylko ludźmi. Reżyser wprowadza do filmu mroczny, przygnębiający, wręcz depresyjny klimat. Nie unika scen drastycznych, ale zapewne koniecznych żeby oddać istotę fabuły.

Gosia:

Duże rozczarowanie. Scenariusz niewiarygodny, a w kluczowych scenach wręcz absurdalny. Całe przesłanie religijne też mocno naciągane. Ocena 4/10

Andrzej:

Film wciąga od samego początku. Intryga kryminalna jest może przewidywalna, ale i tak potrafi zaskoczyć. Reżyser tworzy mroczny, wręcz depresyjny klimat, idealny dla wszystkim którzy lubią kino skandynawskie. Fabuła to jedno, może być zresztą znana ze względu na pierwowzór literacki. Ważniejsze, że film jest perfekcyjnie przemyślany i zrealizowany. Zdjęcia, muzyka, montaż – to wszystko współgra ze sobą. Dodatkowym smaczkiem jest konfrontacja teologiczno-kulturowa detektywów prowadzących śledztwo. Wiara i ateizm może mieć istotny wpływ na podejmowane decyzje – ale to już niech pozostanie niespodzianką dla widza, szczególnie tego nie zaznajomionego z książkowym pierwowzorem. Ocena 8/10

Zwiastun:

29 kwietnia 2017 17:08
[fbcomments]