0

Dlaczego spalono Jana Husa?

Spalenie Jana Husa w Konstancji. Autor Matthäus Merian, Źr. Historische Chronica..., Frankfurt am Main 1630 (Wikipedia)
Spalenie Jana Husa – Spalenie Jana Husa w Autor Matthäus Merian, Źr. Historische Chronica..., Frankfurt am Main 1630 (Wikipedia)
fot. Matthäus Merian

O pierwszym reformatorze kościoła katolickiego opowiada profesor Wojciech Iwańczak.

Felieton pod wspólną nazwą: Stolica historii. Przedstawiają członkowie Towarzystwa Miłośników Historii w Warszawie, które są już od ponad półtora roku emitowane w każdą sobotę, w nieco skróconej wersji, w Radiu Kolor.

Podcast Radia Kolor jest pod tekstem.

Z cyklu:

Stolica historii. Przedstawiają członkowie
Towarzystwa Miłośników Historii w Warszawie.

Logo Towarzystwa Miłośników Historii

Odcinek LXIII:

Dlaczego spalono Jana Husa?

Opowiada prof. Wojciech Iwańczak

W szkole się uczymy, że Jan Hus spłonął na stosie ponieważ był heretykiem. Warto jednak przyjrzeć się co się za tym krótkim stwierdzeniem kryje. Jeden z najsławniejszych Czechów w dziejach był postacią z pewnością nietuzinkową. Jego kariera związana była z najstarszym uniwersytetem w Europie Środkowej, uniwersytetem w Pradze, gdzie doszedł aż do godności rektora.

Jan Hus przemawia. Fot. Karl Friedrich Lessing. Źr. domena publiczna
Jan Hus przemawia – Fot. Karl Friedrich Lessing. Źr. domena publiczna
fot. Karl Friedrich Lessing

Przyszło mu żyć w epoce kryzysu Kościoła w Europie, Hus dostrzegał złe zjawiska i piętnował je w swych kazaniach. Był wybitnym mówcą, w Pradze miejscem spotkań reformatorów stała się Kaplica Betlejemska, gdzie jednorazowo mogło zgromadzić się 3000 słuchaczy. Wśród wielu postulatów, które głosił Hus było żądanie likwidacji majątków kościelnych oraz udzielania komunii pod dwiema postaciami ogółowi wiernych. Takie postawienie sprawy oznaczało zakwestionowanie autorytetu hierarchii duchownej. Poza tym Hus był gorącym obrońcą narodowości i języka czeskiego, co musiało prowadzić do konfliktu z Niemcami, którzy na uniwersytecie oraz w kręgach możnowładczych posiadali przewagę. Kaznodzieja zadbał nawet o reformę ortografii języka czeskiego.

Pomnik Jana Husa w Pradze. Fot. Peter Vilgus źr. Wikipedia
Pomnik Jana Husa – w Pradze.
fot. Peter Vilgus źr. Wikipedia

Poglądy Husa wzbudziły opór hierarchów świeckich i kościelnych. Zraził się do kaznodziei król czeski Wacław IV, arcybiskup praski, a także papiestwo. Najpierw zakazano Husowi głoszenia kazań i nałożono na niego klątwę, co spowodowało, że schronił się na prowincji. Pracował tam intensywnie nad czeskim przekładem Biblii, ale szybkimi krokami zbliżał się już finał jego życiowej wędrówki. W 1414 roku do Konstancji Zygmunt Luksemburski zwołał sobór powszechny dla ratowania kryzysu w Kościele i jednym z punktów miała tam być sprawa herezji Jana Husa. Wezwany na to spotkanie kaznodzieja przybył do pięknego miasta położonego nad Jeziorem Bodeńskim, gdzie sobór zgromadził ogromne tłumy przedstawicieli Kościoła, hierarchii świeckich, jak również przybyszów z całego świata, kupców, awanturników, także damy lekkich obyczajów, wędrownych artystów.

Spalenie Jana Husa w Konstancji. Autor Matthäus Merian, Źr. Historische Chronica..., Frankfurt am Main 1630 (Wikipedia)
Spalenie Jana Husa – Autor Matthäus Merian, Źr. Historische Chronica…, Frankfurt am Main 1630 (Wikipedia)
fot. Matthäus Merian

Początkowo nic nie zapowiadało późniejszego tragicznego finału. Hus wynajął sobie mieszkanie u pewnej sympatycznej wdowy i czekał na wezwanie do złożenia wyjaśnień przed Trybunałem soborowym. Potem było już tylko gorzej, kaznodzieję czeskiego aresztowano, potem osadzono w wieży o chłodzie i głodzie. Hus cierpiał, chorował, ale trzymał się dzielnie, prowadził korespondencję m. in. z Polakami. Wezwany na przesłuchania duchowny bronił się, że nie jest heretykiem i w swych wystąpieniach opiera się tylko na Biblii. Twierdził, że nie może zmienić poglądów, gdyż zaprzeczył by Pismu Świętemu. Wyrok mógł być tylko jeden, stos, ale kto wie, czy prowadzony na miejsce straceń kaznodzieja duchem nie znajdował się już w innym „lepszym” świecie, do którego przepustką miała być palma męczeństwa.

Jan Hus na stosie - najwcześniejszy znany wizerunek Husa, na miniaturze z 1430 roku Źr. Wikimedia
Jan Hus na stosie – najwcześniejszy znany wizerunek Husa, na miniaturze z 1430 roku Źr. Wikimedia
fot. NN

Wojciech Iwańczak

Profesor Wojciech Iwańczak
Profesor Wojciech Iwańczak – mediewista
fot. arch. autora

Profesor zwyczajny, mediewista.

Zajmuje się Europą Środkową schyłku średniowiecza, dziejami Czech, historią geografii i kartografii.

Autor ponad 400 publikacji w kilkunastu krajach, członek czynny Polskiej Akademii Umiejętności, Sekretarz Generalny Towarzystwa Naukowego Warszawskiego, Członek Honorowy Polskiego Towarzystwa Historycznego, Członek Honorowy Czeskiego Towarzystwa Historycznego.

Od ponad 30 lat członek Towarzystwa Miłośników Historii w Warszawie.

W latach 1999 – 2005 Prezes TMH.

Podcast Radia Kolor

3:57 min.

(kliknij logo)Radio Kolor - Logo

Zobacz też inne odcinki cyklu:

  • Lista odcinków: [LINK]
3 marca 2024 09:00
[fbcomments]